Turbosprężarka

Turbosprężarki coraz częściej trafiają do współczesnych samochodów. Dlaczego tak jest? Przede wszystkim jest to niejako odpowiedź na wymagania stawiane przez autami – niskie zużycie paliwa, mała emisja szkodliwych substancji i wysoka moc silnika. W tym artykule opiszemy budowę, funkcję i zastosowanie turbosprężarki.

Turbosprężarki odpowiadają za to, aby zwiększyć ilość powietrza biorącego udział w spalaniu mieszanki paliwowo-powietrznej. Zależność jest prosta – więcej tlenu, większy wybuch, większa moc silnika. Towarzyszy także temu stosunkowo małe spalanie.

Z turbosprężarką często współpracuje intercooler, zwany także chłodnicą powietrza doładowującego. Intercooler obniża temperaturę powietrza wpadającego do cylindra, co daje jeszcze większą moc, ponieważ w zimnym powietrzu znajduje się więcej tlenu, biorącego udział w spalaniu. Trzeba jednak powiedzieć, że tak skonstruowany silnik jest o wiele bardziej obciążony niż zwykle, więc niezbędna jest stała kontrola i dbanie o układ.

Zazwyczaj turbodoładowanie uzyskuje się poprzez wykorzystanie turbosprężarki lub kompresora. Te dwa komponenty różnią się przede wszystkim sposobem napędzania, potrzebnego do wtłoczenia powietrza do silnika.

Budowa turbosprężarki jest dosyć skomplikowanym urządzeniem. Składa się z turbiny zasilanej gazami wylotowymi silnika, czyli spalinami, oraz sprężarki wtłaczającej powietrze do cylindra. Oba elementy są ze sobą połączone. Turbina wykorzystuje gazy wylotowe silnika – dzięki nim obraca się ona z prędkością 200 tysięcy obrotów na minutę i napędza wirnik sprężarki. Proces ten wywołuje wtłaczanie do komory spalania dodatkowych ilości powietrza i tlenu.

Jeśli turbosprężarka ma jakieś wady, jest z nią z pewnością tzw. „turbodziura”. Zjawisko to powstaje w momencie gdy chcemy gwałtownie przyspieszyć, i przez pierwszą chwilę trzeba poczekać, aż turbosprężarka się załączy. Niezależnie od tego, działanie turbosprężarki objawia się przede wszystkim przy wysokich obrotach silnika, co także może być uznane za minus.