Silnik samochodu to jego serce, najważniejsza część, od której wszystko się zaczyna, i na której wszystko się kończy. Mimo postępu technologicznego i konstruowania coraz to nowych silników, każdy silnik wymaga oleju. Dzięki niemu, możliwa jest współpraca wszystkich części mechanicznych. Warto więc pamiętać o jego regularnej wymianie.
Główną funkcją oleju silnikowego jest smarowanie mechanicznych elementów trących, ale to nie wszystkie jego funkcje. Jest on także odpowiedzialny za odprowadzanie ciepła, uszczelnienie komory spalania pomiędzy tłokiem i cylindrem a także ochronę metalowych elementów przed rdzą. Oprócz tego, przenosi on zanieczyszczenia i produkty spalania do filtra oleju, gdzie mogą być bezpiecznie składowane.
Na rynku dostępne są trzy, podstawowe rodzaje olejów silnikowych – mineralne, syntetyczne i półsyntetyczne. Które są lepsze? W przypadku nowych silników werdykt jest jasny – oleje syntetyczne. W dzisiejszych czasach, kiedy silniki produkowane są w taki sposób, że normy lepkościowe są niezwykle wygórowane, oleje mineralne nie zapewniają odpowiednich warunków pracy. Nie są one wystarczająco płynne przy bardzo niskich temperaturach, przez co uruchomienie silnika w zimie jest trudne. Z drugiej strony, przy wysokich temperaturach nie mogą one zapewnić wystarczającej lepkości. Jeśli więc silnik jest poddawany dużym obciążeniom termicznym, jakość pracy przy takim oleju gwałtowanie spada. Oleje mineralne były znakomite do silników produkowanych kilkadziesiąt bądź kilkanaście lat temu, powoli jednak ich era się kończy.
Jeśli wiemy już, czy chcemy zakupić olej mineralny, lub też syntetyczny, przyjrzyjmy się bliżej klasyfikacji lepkościowej. Dzięki niej jesteśmy w stanie dowiedzieć się, czy dany olej jest przystosowany do warunków eksploatacji. Przykładowo, weźmy za przykład olej półsyntetyczny 10W40. Liczba 10 oznacza w tym wypadku lepkość, jaką będzie miał olej w danej temperaturze otoczenia. Im niższa jest ta wartość, tym olej lepiej się sprawdza w pracy w niskich temperaturach. Z kolei liczba 40 jest określeniem przydatności oleju do warunków roboczych silnika, na podstawie analizy lepkości kinematycznej w w temp. 100 st. C i dynamicznej w 150 st. C. Tutaj warto podkreślić, że im wyższa jest ta wartość, tym olej lepiej chroni silnik przy dużych obciążeniach. Z kolei niska wartość oznacza, że silnik pracuje lekko, spada zużycie paliwa etc.
Kolejnym parametrem oleju silnikowego jest klasyfikacja jakościowa. W Polsce najpopularniejsząa klasyfikacją jakościową jest europejska ACEA. Dzieli ona oleje na oleje do silników benzynowych (A), oleje do silników diesla bez DPF (B), oleje do nowoczesnych silników benzynowych i wysokoprężnych z katalizatorami trójdrożnymi oraz filtrami cząstek stałych (C ) czy też oleje do mocno obciążonych, ciężarowych silników diesla (E).
Olej silnikowy powinniśmy wymieniać zgodnie z zaleceniami producenta samochodu. Należy jednak wziąć poprawkę na to, w jakich warunkach eksploatacyjnych przychodzi nam korzystać z samochodu. Jeśli korzystamy np. z auta w mieście, wymaga się skrócenia częstotliwości przeglądów nawet o połowę. Generalnie olej silnikowy wymienia się zazwyczaj ok. 25 tys. km (wszystko jednak zależy od silnika!), zalecana jest przy tym także wymiana filtrów, w tym filtra oleju.